W swoim telefonie ustawiłem powitanie, które brzmi memento mori. Pamiętaj, że umrzesz. Po to, bym żadnego poranka nie zapomniał o tym, czym skończy się dla mego ciała ta pielgrzymka.
W swej wędrówce przez życie mamy możliwość wybierać dobro lub zło, białe lub czarne, anielskie lub szatańskie, co w efekcie sprowadza się do tego, że wybieramy albo wieczne życie albo wieczną śmierć. Wcześniej czy później każdy się o tym przekona. Wyzwoleniec, właściciel gladiatorów Proximo, jeden z bohaterów filmu Gladiator, w momencie własnej śmierci mówi tylko, że wszystko tu na ziemi to proch i cień. "Szybko owieje nas pustka i schwyta w swe sidła", pisze zaś Tomasz a Kempis.
A nasze życie to po prostu danse macabre (taniec śmierci), w którym wiatr dziejów targa ludzkie bydlę między upokorzeniem a zaszczytem. Ważne by nigdy nie zapomnieć, że odbicie w lustrze jest ułudą, której prawdziwe oblicze to czaszka (calvaria).