PASJA
 
Cóż to jest prawda? - stwierdził bardziej niż zapytał zgorzkniały rzymski namiestnik, a w ślad za nim powtarzają to do dzisiaj kolejne pokolenia ludzi, którzy uważają, że prawd absolutnych nie było, nie ma i nie będzie. Albo że jest ich wiele. Efekt tego można obserwować w życiu codziennym, bo za słowem idą czyny, wszystko w myśl mądrej zasady, że: jeśli nie postępujesz jak myślisz, to wkrótce będziesz myślał tak jak postępujesz.
Film "Pasja" to nader plastyczny wyraz głównej PRAWDY naszej wiary, wyrazisty obraz tego, z czego (być może) nie zdajemy sobie na co dzień sprawy. Kadry filmu Gibsona będą już zawsze stawać nam przed oczami podczas czytania lub słuchania w kościele opisu Męki Pańskiej. To przede wszystkim podkreślali polscy biskupi, którzy na gorąco komentowali wrażenia z filmu.
W odróżnieniu od innych religijnych obrazów filmowych "Pasja" stanowi opowieść o Źródle i doskonale oddaje PRAWDĘ o Bogu, który stał się człowiekiem, by w najokrutniejszy ze sposobów umrzeć w imię zbawienia wielu. Stąd tyle krwi: trzeba jej było wiele, by zmyć brud ludzkich grzechów.
Dlatego "Pasja" to film wielki, ewangelizujący, w tych smutnych czasach to film optymistyczny. Jak dobrze się złożyło, że w Radzyniu wyświetlano go w Wielkim Tygodniu!
A co z oskarżeniami o nieśmiertelny antysemityzm? - spytacie. Jeśli PRAWDĘ zwą antysemityzmem to tak, jesteśmy antysemitami.

Dariusz Magier
POWRÓT
 
© Dariusz Magier. Prawa autorskie zastrzeżone.
Pierwodruk: Pasja, "Wspólnota Powiatowa" 2004, nr 10, s. 19.