SODOMA, GOMORA, RADZYŃ...
 
A jednak Marksowi się udało. Światem rządzi dziś chuć. Chuć, czyli instynkt; in-stynkt, czyli materia. Cóż zatem odróżnia nas jeszcze od zwierząt?
Tak myślałem sobie stojąc przy jednym z kiosków RUCH-u w centrum naszego mia-sta, gdzie półtora m2 szklanej wystawy zajmują porno-gazetki z gołymi jak je Pan Bóg stworzył (choć wielokroć "wzbogaconymi" ręką chirurgów plastycznych) i tkwiącymi w nieskromnych pozach niewiastami. Obok zaś przebiega codzienny szlak setek dziatek sunących do zerówek, podstawówek, gimnazjów, a potem wraca-jących do swych noclegowni. Tak, bo czy jeszcze domów? Dom to wszak coś więcej niż tylko cztery ściany budynku.
Czy naprawdę sprzedawalność musi być über alles?! Czy lekcje matematyki lub języka polskiego mogą konkurować z tymi "lekcjami", które dzieci pobiorą w drodze z i do swych klas? Czy wyobrażasz sobie, Drogi Czytelniku, co dzieje się w umysłach tych 7-10-15-latków? A co z wychowaniem? Po co ludziom wiedza, jeśli nie pójdzie za nią moralność? Mamy już tego próbkę. Przed 40. laty zbydlęciałych ofiar rewolucji seksualnej była jedynie garstka, a deprawująca demokracja i tak wywyższyła ich do miana rządców dusz ludzkich. Co się zaś stanie, gdy w przyszłości bydło będzie rządzić bydłem? Bo nikt chyba nie myśli, że uda mu się w tych warunkach uchronić własne dzieci od cuchnącego rozkładem świata. Nie ma już tzw. "dobrych domów", odkąd wszyscy chodzą do jednej szkoły. Nie łudźmy się, zepsutych to nie umoralni, wręcz odwrotnie.
Ale nie martwmy się, może i do nas dotrze moda z Holandii? A wtedy skierowanie od lekarza, pozytywna opinia psychologa i z odpowiednim znaczkiem na rękawie pomaszerujemy raźno do komórki gazowej XXI wieku.

Dariusz Magier
POWRÓT
 
© Dariusz Magier. Prawa autorskie zastrzeżone.
Pierwodruk: Sodoma, Gomora, Radzyń..., "Wspólnota Powiatowa", nr 9/2005, s. 6.