REALIZACJA USTAWY O LIKWIDACJI ANALFABETYZMU
W POWIECIE RADZYŃSKIM (1949-1951)
 
Tematyka oświatowa od dawna jest przedmiotem ożywionych badań histo-rycznych. Zagadnienie to skupia na sobie jeszcze większą uwagę badaczy, gdy zmianom zachodzącym w dziedzinie oświaty towarzyszą gwałtowne przemiany społeczno-polityczne, a o takich właśnie mówić możemy w Polsce w pierwszych la-tach po II wojnie światowej.
W lipcu 1944 r. na teren województwa lubelskiego wkroczyła Armia Czerwo-na, wypierając okupantów niemieckich, a namiestnictwo nad zdobytymi terytoriami przekazując komunistom związanym z moskiewskim Związkiem Patriotów Polskim i Polską Partią Robotniczą. 22 lipca ogłoszono Manifest PKWN do narodu polskiego, którego propagandowo-dezinformacyjny charakter miał na celu stworzenie wraże-nia, że struktury tworzącego się państwa są kontynuacją państwa polskiego[1]. Wkrótce miało się okazać, że kreatorzy nowego ustroju, w oparciu o aparat przymu-su ZSRR (Armia Czerwona, NKWD) oraz jej polskie odpowiedniki (Urząd Bezpie-czeństwa), dokonają nieodwracalnych zmian we wszystkich dziedzinach życia spo-łecznego, gospodarczego, kulturalnego i politycznego kraju.
Pytającym o źródło tych przemian wskażemy zarówno samą istotę ustroju komuni-stycznego, jak i - w pewnym stopniu - przyzwolenie polskiego społeczeństwa, do-świadczonego ponad miarę wojną, niemiecką okupacją oraz zdezorientowanego znacznym przesunięciem wschodnich granic państwa na zachód[2].
Po zdobyciu całkowitej politycznej kontroli nad krajem komuniści zaczęli in-gerować we wszystkie dziedziny życia społecznego, w tym również życie umysłowe, nie ukrywając chęci wypełnienia tego ostatniego nowymi ideami, co dopomóc miało "wyhodowanie w Polsce człowieka radzieckiego, oderwanego od [...] zaplecza ty-siącletniej kultury"[3].
Jedną z nielicznych dziedzin, które w Polsce Ludowej zanotowały swój roz-kwit była oświata. Przyczyny tego są bardzo złożone. Z jednej strony dla pozbawio-nych zaplecza poparcia społecznego komunistów, szkoła - jak nic innego - poprzez system wychowania w duchu marksistowskim, jawiła się bezpośrednim środkiem do przysposobienia sobie nowych zwolenników. Z drugiej nie do przecenienia był pęd ideowych oświatowców oraz samego społeczeństwa, spragnionych jak najszybszego odrodzenia szkolnictwa, bez względu na ustrój państwa[4]. Władze Polski Ludowej nastroje te potrafiły doskonale zagospodarować. W Minifeście PKWN komuniściza-pewniali, że "jednym z najpilniejszych zadań [...] będzie na terenach oswobodzonych odbudowa szkolnictwa i zapewnienie bezpłatnego nauczania na wszystkich szcze-blach. Przymus powszechnego nauczania będzie ściśle przestrzegany. Polska inteli-gencja zdziesiątkowana przez Niemców, a zwłaszcza ludzie nauki i sztuki zostaną otoczeni specjalną opieką. Odbudowa szkół zostanie natychmiast podjęta"[5]. W po-dobnej stylistyce wypowiadał się kierownik Resortu Oświaty PKWN Stanisław Skrzeszewski[6]. Szkoła odradzała się wespół z życiem społeczno-kulturalnym i go-spodarczym, a sytuacja geopolityczna sprawiała, że zmiany w oświacie wpisały się w gruntowne przemiany ustrojowo-gospodarcze zachodzące w Polsce[7]. Reformy w dziedzinie oświaty, z którymi na co dzień stykał się gros społeczeństwa, były dla ludności, zwłaszcza na prowincji, namacalnym dowodem przemian, zwłaszcza owej, lansowanej przez władze, - jak to nazywano - "demokratyzacji". Umasowienie kształcenia, objęcie nim ludności chłopskiej, spowodowało niespotykany dotąd na tak wielką skalę grupowy awans społeczny tej warstwy. Dzięki szkolnictwu "w spo-łecznej strukturze wsi kurczyły się jej dawne bieguny, odbywał się wielki ruch ku środkowi, ku redukowaniu dawnych dystansów"[8]. Wysunięte wówczas przez (i pozytywnie przyjęte społecznie) hasło: Ani jedno dziecko nie powinno zostać poza szkołą, dowodzić może atmosfery oświatowego entuzjazmu społecznego w pierwszych po-wojennych latach.
Pomimo ogromnej koniunktury na rozwój oświaty, już w chwili wyzwolenia spod okupacji niemieckiej wschodniej Polski i powołania PKWN, zdawano sobie sprawę jak dużym balastem są zapóźnienia w wykształceniu społeczeństwa. Szcze-gólnie duże rozmiary przyjęły one w Lubelskiem[9]. Główną bolączkę stanowił anal-fabetyzm, który w skali kraju obejmował 3 mln ludzi, czyli 18% Polaków[10]. Pro-blem zapóźnień oświatowych szczególnie boleśnie odczuwalny był w środowiskach wiejskich, a jednym z jego wyrazów był fakt, że to właśnie tam samorzutnie, z inicja-tyw jedynie oddolnych powstawać zaczęły pierwsze placówki i kursy dokształcające dla dorosłych, które przygotowywać miały do eksternistycznych egzaminów z za-kresu programu szkoły podstawowej[11]. Już istniejące szkoły i kursy trafiały pod opiekę państwa.
Działania te w powiecie radzyńskim nie przyniosły jednak zadowalających rezultatów[12]. Pomimo wysiłków administracji oświatowej oraz nauczycieli liczba dorosłych kształcących się w latach 1944-1947 była niewielka i oscylowała wokół 1,5% ludności powiatu[13]. Warto nadmienić, że 3,6% analfabetyzm, na który władze oświatowe oceniały powiat radzyński w 1947 r., był (jak się wkrótce miało okazać), być może z racji niechęci ludności do ujawniania swego analfabetyzmu, dwukrotnie zaniżony[14]. W obliczu braku wyraźnych efektów podejmowanych przezeń działań lokalni oświatowcy nabyli przekonania, że trudną sytuację w likwidowaniu zapóź-nień w oświacie dorosłych może rozwiązać tylko odgórny dekret, który nałożyłby na analfabetów obowiązek pobierania nauki w podstawowym zakresie. Stawało się to tym pilniejsze, że Kongres Zjednoczeniowy PPR i PPS z grudnia 1948 r. w specjalnej deklaracji zapowiadał wypracowanie warunków "dla stworzenia kultury socjali-stycznej w Polsce przez całkowitą likwidację analfabetyzmu"[15]. W kwietniu 1949 r. Józef Kowalczyk, przemawiając w Centralnej Szkole Partyjnej PZPR, mówił: "Liczba analfabetów w Polsce wynosi parę milionów[16], z czego więcej niż połowa przypa-da na ludzi w wieku pełnej zdolności do produkcji. Stanowi to poważny hamulec na drodze do dalszego rozwoju gospodarczego kraju i stworzenia zrębów kultury socja-listycznej. Analfabetyzm to zacofanie na każdym polu, to przewodnik wpływów ciemnoty i wstecznictwa"[17].
7 kwietnia 1949 r. Sejm uchwalił ustawę o likwidacji analfabetyzmu[18], czyli obowiązku pobierania bezpłatnej nauki przez analfabetów i półanalfabetów. W ro-zumieniu ustawy półanalfabetami były osoby posiadające umiejętność czytania bez umiejętności pisania. Obowiązek uczenia się objął osoby w wieku od 14 do 50 roku życia. Ogólny nadzór nad akcją powierzono Pełnomocnikowi Rządu do Walki z Analfabetyzmem, którego zadania w świetle ustawy miały obejmować:
a) "kierowanie i koordynowanie działalności władz państwowych i samorządo-wych oraz organizacji społecznych w zakresie walki z analfabetyzmem;
b) ustalanie w porozumieniu z Ministerstwem Oświaty programów nauczania, czasu trwania nauki oraz zasad organizowania kursów i zespołów dla analfa-betów i półanalfabetów;
c) organizowanie społecznej służby walki z analfabetyzmem;
d) zarządzanie rejestracji analfabetów i półanalfabetów oraz nadzór nad jej prze-prowadzeniem;
e) mianowanie i odwoływanie wojewódzkich pełnomocników oraz sprawowa-nie nadzoru nad ich działalnością"[19].

Przy pełnomocniku Rządu działała Główna Komisja Społeczna do Walki z Analfabe-tyzmem. Inne, terenowe organa stworzone do wprowadzenie ustawy w życie obej-mowały: wojewódzkie komisje społeczne przy wojewódzkich pełnomocnikach, po-wiatowej komisje społeczne przy powiatowych pełnomocnikach i gminne komisje społeczne działające przy zarządach gmin[20]. Do udziału w nich mogła być powo-łana każda osoba posiadająca dostateczne kwalifikacje [21].
Akcji, podobnie jak innym szerokim przedsięwzięciom epoki komunizmu, które poruszyć miały społeczeństwo, nadano znaczny rozgłos. Włączyły się do niej organizacje społeczne, środki masowego przekazu i zakłady pracy. W kwietniu 1949 r. "Życie Lubelskie" donosiło: "Najbardziej palącym zadaniem jest ponowne prze-prowadzenie dokładnej rejestracji analfabetów i półanalfabetów. Dotychczasowe prace podejmowane w tej dziedzinie w województwie lubelskim wykazały 420 000 osób nie umiejących czytać i pisać"[22].
Wejście w życie ustawy dało początek rejestracji nie umiejących czytać i pisać oraz półanalfabetów. Dopiero wówczas z chaosu szacunkowych danych i nacecho-wanych propagandą doniesień prasy wyłaniać się zaczął rzeczywisty obraz skali problemu. Ogólnie spośród 1 604 553 mieszkańców województwa lubelskiego zareje-strowano 121 779 analfabetów i półanalfabetów[23].Ustawowo zwolnieni z obowiąz-ku rejestracji byli żołnierze służby zasadniczej, którym naukę organizować miały władze wojskowe, oraz niezdolni do nauki z powodów upośledzenia umysłowego lub fizycznego[24].
Po zarejestrowaniu analfabeci i półanalfabeci kierowani byli na państwowe kursy organizowane i prowadzone przez kuratorów okręgów szkolnych, bądź na kursy i do zespołów organizowanych w zakładach pracy oraz przez organizacje spo-łeczne, zawsze na zasadach ustalonych przez Pełnomocnika Rządu. Prasa informo-wała społeczeństwo, że "trzyletni okres, w czasie którego ma być całkowicie zlikwi-dowany analfabetyzm, podzielono na pięć pięciomiesięcznych kampanii. Odpowia-dają one czasokresowi potrzebnemu do przeprowadzenia kursu początkowego na-uczania. Pierwsza kampania rozpocznie się 1 maja"[25]. Ponadto donoszono, że z racji tego, iż Lubelskie jest terenem rolniczym, a właśnie rozpoczynają się prace po-lowe, "kursy w czasie pierwszej kampanii powstawać będą przede wszystkim w ośrodkach miejskich i tych wiejskich, gdzie istnieje unormowany czas pracy, np. ma-jątek PGR, Ośrodek Maszynowy itp. Główny jednak ciężar przerzuci się na kampa-nię drugą, która rozpocznie się w październiku"[26]. Wiosną 1949 r. w Lubelskiem odbyło się 369 kursów początkowego nauczania, w których uczestniczyło około 6200 osób[27].
W powiecie radzyńskim, na 85196 mieszkańców[28], do czerwca 1949 r. kiedy to zakończono główny etap rejestracji, naliczono 4 050 analfabetów i półanalfabetów, a uzupełniające kontrole rejestracyjne dały ogólną liczbę 6 301 osób nie umiejących pisać, bądź czytać i pisać[29]. Spośród nich zwolniono od obowiązku nauki 3110 osób z powodu przekroczenia wieku, 210 z powodu kalectwa i upośledzenia, a 18 opuściło miejsce zamieszkania po zarejestrowaniu. Od ogólnej liczby należy odliczyć także 17 osób, które zostały zarejestrowane, lecz zmarły po czerwcu 1949 r.[30]
W celu zapoznania miejscowej ludności z zagadnieniami walki z analfabety-zmem i zaproponowania metody realizacji ustawy z 7 kwietnia 1949 r., w poszcze-gólnych powiatach odbyły się spotkania z aktywem wyznaczonym przez pełnomoc-ników powiatowych. Akcję masowo poparły organizacje społeczne. W powiecie ra-dzyńskim w skład Służby Społecznej Walki z Analfabetyzmem weszły: Związek Młodzieży Polskiej (10 członków), Związki Zawodowe (10), Liga Kobiet (6), Polski Czerwony Krzyż (7) i Zjednoczone Stronnictwo Ludowe (7). Ogółem w skład SSWA powołano na szczeblu powiatowym 50 osób[31].
Powołane prze Leona Krzaczka, Pełnomocnika Powiatowego WA w Radzyniu Podlaskim, powiatowa i gromadzkie komisje rozpoczęły działalność. Od 7 kwietnia 1949 do 15 lipca 1951 r. kursy i zespoły nauczające, przy wydatnej pracy nauczycieli społecznych, przeszkoliły 1871 osób. Przy 975 absolwentach, którzy pobierali naukę w trybie indywidualnym, dało to ogółem liczbę 2846 osób. Po odliczeniu zwolnio-nych z obowiązku pobierania nauki (3455), otrzymujemy liczbę 6301, czyli wszyst-kich objętych ustawą o likwidacji analfabetyzmu[32].
We wspomnianym już nauczaniu indywidualnym w ramach SSWA w powie-cie radzyńskim uczestniczyło 206 osób. Objęło ono analfabetów i półanalfabetów, którzy już uczestniczyli w kursach WA, lecz otrzymali oceny niedostateczne, zaliczy-li kurs, lecz nie podchodzili do egzaminów lub ci, którzy otrzymali niezadowalające wyniki[33].
W celu zapobieżenia zjawisku wtórnego analfabetyzmu, dopuszczono absol-wentów kursów z lat 1949-1951 do uczestnictwa w zespołach czytelniczych (83 oso-by), w klasach szkół dla pracujących (1 osoba) oraz zachęcano do prenumeraty prasy (442 osoby). W grudniu 1951 r. w powiecie radzyńskim istniało było 12 zespołów czytelniczych[34].
W ciągu całego okresu funkcjonowania komitetów społecznych WA (od 7 kwietnia 1949 r. do 1 grudnia 1951 r.) w powiecie radzyńskim zaangażowanych było 160 nauczycieli zawodowych i 32 społecznych. Ogółem w Służbie Społecznej WA uczestniczyło 765 osób likwidując analfabetyzm w 2 miastach, 14 gminach, 174 groma-dach, w tym 2 spółdzielniach produkcyjnych, 5 PGR-ach oraz 14 zakładach pra-cy[35]. Organizacje społeczne walczyły z analfabetyzmem szerzącym się we wła-snych szeregach[36]. Informacje z terenu, poprzez powiatowych pełnomocników WA, spływały do Pełnomocnika Wojewódzkiego, który następnie przekazywał je Pełnomocnikowi Rządu. 15 lipca 1951 r. Powiatowa Komisja Społeczna WA w Ra-dzyniu Podlaskim w osobach: Pełnomocnika Powiatowego Leona Krzaczka, jego zastępcy Zygmunta Paszkowskiego oraz sekretarza Bolesława Welki, zameldowała o pomyślnym zakończeniu akcji[37].
W dniach 7-14 października 1951 r. na polecenie Pełnomocnika Wojewódzkie-go WA specjalna komisja dokonała kontroli rejestracji analfabetów i półanalfabetów w województwie lubelskim. W protokole z jej wykonania odnotowano, że w powiecie radzyńskim, poza dotychczas zarejestrowanymi, żyje jeszcze 54 836 osób umiejących czytać i pisać. Komisja zbadał 2 302 osoby umiejące czytać i pisać. Spośród zbadanych za analfabetów i półanalfabetów uznano 1 983 osoby. Na kursy skierowano 153 spośród nich, 50 uznano za niezdolnych do nauczenia się (35 głuchoniemych i 19 niewidomych)[38].
Z ostatecznego zestawienia liczbowego analfabetów i półanalfabetów po kon-troli rejestracji z 14 października 1951 r., skierowanego do Pełnomocnika Rządu WA, wynika, że w powiecie radzyńskim z 8 294 analfabetów i półanalfabetów (4 871 nie potrafiących ani czytać, ani pisać) w ciągu trwania akcji walki z analfabetyzmem, czyli od 7 kwietnia 1949 do 14 października 1951 r., kurs odbyło 3 246 osób[39]. Z obowiązku nauki zwolniono 5 048 osób. Gminami o największej liczbie analfabetów i półanalfabetów były: Biała (1 649), Kąkolewnica (695) i Suchowola (540). Najmniej zamieszkiwało gminy: Wohyń (295), Brzozowy Kąt (306) i Misie (340). W obu mia-stach powiatu było odpowiednio: w Radzyniu Podlaskim 389 analfabetów i półanal-fabetów, w Międzyrzecu Podlaskim - 518[40]. Największy odsetek nie umiejących pisać, bądź czytać i pisać znajdował się w grupie osób urodzonych przed rokiem 1898 - 58,5%. Urodzeni w latach 1899-1918 stanowili w grupie analfabetów i półanal-fabetów 27,5%, w latach 1919-1930 - 6,5%, zaś w latach 1931-1937 - 7,5%. Większość osób nie potrafiących czytać i pisać, bądź tylko pisać było kobietami, które stanowiły 67,3% analfabetów i półanalfabetów[41]. Precyzuje to obraz społeczności powiatu radzyńskiego, który znacznie uzupełnimy dodając, że znakomita większość z nich mieszkała na wsi. Odnotowano 7 557 chłopów osób nie umiejących czytać i pisać oraz 737 mieszkańców dwóch miast powiatu.
Zrealizowanie ustawy o likwidacji analfabetyzmu znacznie zmniejszyło ten kontrast. "Powiatowa Rada Narodowa na posiedzeniu w dniu 17 grudnia 1951 r., po wysłuchaniu szczegółowego sprawozdania z akcji walki z analfabetyzmem, złożo-nego przez Ob. Dłuszyńską Melanię, podinspektora szkolnego do WA i osiągniętych wyników w zakresie walki z analfabetyzmem - jako spuścizną rządów sanacyjnych - w myśl wymagań ustawy z dnia 7 kwietnia 1949 r. o likwidacji analfabetyzmu, został zlikwidowany na terenie powiatu radzyńskiego do dnia 22 lipca 1951 r."[42]
Tak oto swoistym socrealistycznym stylu rocznica ogłoszenia utworzenia PRL uczczona została propagandowym meldunkiem o wykorzenieniu analfabetyzmu. W powiecie radzyńskim w wyniku akcji komisje społeczne WA przeszkoliły 3 246 osób. W tej liczbie było 1 299 mężczyzn i 1947 kobiet. Wśród absolwentów nauczania po-czątkowego mieszkańcy wsi stanowili aż 2 894 osoby, 88,5%. Najwięcej absolwentów zespołowych kursów nauczania w okresie walki z analfabetyzmem zorganizowano w gminach: Biała (278) i Kąkolewnica (258), najmniej w Brzozowym Kącie (28). Po-dobnie rzecz miała się z kursania nauczania indywidualnego. Rozkład absolwentów w poszczególnych kategoriach wiekowych przedstawiał się następująco: najwięcej, bo 2 008 stanowili ludzie urodzeni w latach 1899-1918, urodzeni w latach 1919-1930 - 481, w latach 1931-1937 - 602. Wśród urodzonych przed 1898 było ich tylko 18[43].
W powiecie radzyńskim, podobnie jak na terenie całego kraju, problem analfabetyzmu uznano za rozwiązany. Przynajmniej w świetle ustawy z 7 kwietnia 1949 r. Faktycznie jednak w samym powiecie radzyńskim pozostało 5 048 osób nie umiejących pisać, bądź czytać i pisać, z których, z racji przekroczenia pięćdziesiątego roku życia lub z innych przewidzianych przez ustawę względów, zwolniono z nauki. W 1951, roku oficjalnej likwidacji analfabetyzmu w Polsce, grupa ta stanowiła 5,92% ogółu ludności powiatu radzyńskiego. Akcja WA przyniosła więc ziemi radzyńskiej zmniejszenie liczby analfabetów o 3,8%, jednak gdy dodamy, że byli to ludzie w wieku zdolności produkcyjnej, z którymi komuniści wiązali największe nadzieje, łatwiej zrozumieć treści dumnych uchwał o całkowitej likwidacji analfabetyzmu. W rzeczywistości jednak problem analfabetyzmu w powiecie radzyńskim trwał jeszcze kilkanaście lat, by zaniknąć w sposób naturalny, poprzez odcięcie dopływu nowych roczników pozbawionych umiejętności czytania i pisania. Dokładniejszego zbadania wymaga ponadto problem zjawiska wtórnego analfabetyzmu. We wrześniu 1957 r. kierownik Wydziału Oświaty Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Radzyniu Zygmunt Paszkowski odnotowywał: "W ostatnich latach walka z analfabetyzmem i powtórnym analfabetyzmem osłabła. Zadowoliliśmy się powiedzeniem, że analfabetyzm jako zjawisko masowe został zlikwidowany. W czasie komisji wojskowych, w życiu codziennym spotykamy się [jednak] z ludźmi nie umiejącymi pisać i czytać"[44]. W socrealistycznej rzeczywistości Polski okresu stalinowskiego ta "znikoma reszta" wydawała się jednak być marginesem zainteresowania władzy, toteż nie brano jej pod uwagę. Komuniści oprzeć chcieli własne rządy na młodych i zdrowych, aby poprzez lansowanie wśród nich socjalistycznej kultury, oświaty i likwidowanie analfabetyzmu, wśród najmniej dotąd wykształconych warstw rekrutować swoich zwolenników. Jak pokazała historia, efektywnie.

Przypisy:

1) A. Albert, Najnowsza historia Polski 1914-1993, t. 1, Świat Książki, Warszawa 1995, s. 582.
2) Nt. strat społeczno-gospodarczych regionu bialskopodlaskiego związanych z przesunięciem granicy patrz: D. Magier, Pożądane jest przesunięcie granicy na wschód (starosta bialski analizuje skutki przesunięcia powojennej granicy Polski na linię Bugu), "Nadbużańskie Sławatycze", R. III/2002, s. 101-103.
3) S. Mękarski, Reforma szkolnictwa w Polsce Ludowej, Londyn 1967, s. 18.
4) Patrz: A. Paczkowski, Pół wieku dziejów Polski 1939-1989, Warszawa 1996, s. 280.
5) Dziennik Ustaw (dalej: Dz. U. 1944, Nr 1 - Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.
6) Patrz: A. Świecki, Oświata i szkolnictwo w XXX-leciu PRL, Warszawa 1975, s. 150.
7) Nt. istoty reform szkolnych w pierwszych latach PRL patrz: D. Magier, Szkoła i rewolucja. Szkolnictwo w powiecie radzyńskim w latach 1944-1961, Radzyń Podlaski 2002, s. 14-35.
8) H. Słabek, Narodowa kondycja Polaków (1945-1989), "Dzieje Najnowsze" 1995, nr 4, s. 111.
9) J. Doroszewski, Odbudowa szkolnictwa na terenie województwa lubelskiego w latach 1944-1945, "Rocznik Ogniska Nauczycielskiego w Lublinie", t. III, Lublin 1971, s. 177.
10) A. Świecki, Oświata i szkolnictwo w XXX-leciu PRL, Warszawa 1975, s. 373.
11) J. Steliga, Z dziejów oświaty dla dorosłych na Lubelszczyźnie, "Rocznik Ogniska Nauczycielskiego w Lublinie", t. I, Lublin 1959, s. 270; Nt. oświaty dorosłych w pow. radzyńskim patrz: D. Magier, Szkoła i rewolucja..., op. cit., s. 192-217.
12) Archiwum Państwowe w Lublinie (dalej: APL), Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego (dalej: KOSL), sygn. 827, s. 5 - Informacja inspektora szkolnego w Radzyniu Podlaskim W. Hobota podsumowująca oświatę dorosłych w powiecie radzyńskim w latach 1944-1947.
13) Tamże, s. 51.
14) Tamże, s. 67.
15) M. Pęcherski, M. Świątek, Organizacja oświaty w Polsce w latach 1917-1977, Warszawa 1978, s. 72.
16) M. Pęcherski i M. Świątek w swym opracowaniu (op. cit., s. 72) szacowali liczbę analfabetów w Polsce w okresie powojennym na około 3 mln.
17) J. Kowalczyk, Aktualne zagadnienia oświatowe, Warszawa 1949, s. 7.
18) Dz. U. 1949, Nr 25, poz. 117.
19) Tamże, rozdz. 2, art. 7.
20) Tamże, art. 12.
21) Tamże, art. 16.
22) "Życie Lubelskie" 1949, nr 108, s. 6.
23) APL, Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Lublinie Wydział Oświaty (dalej: PWRN), sygn. 494 karty nie liczbowane (dalej: knlb.).
24) Dz. U 1949, Nr 25, poz. 108, rozdz. 3, art. 18.
25) "Życie Lubelskie" 1949, nr 108, s. 6.
26) Tamże.
27) Tamże.
28) Dane z 1951 r.
29) APL, PWRN, sygn. 525, knlb.
30) Tamże.
31) Tamże, sygn. 494, knlb.
32) Tamże, sygn. 527, knlb.
33) Tamże, sygn. 494, knlb.
34) Tamże, sygn. 527, knlb.
35) Tamże.
36) 10 maja 1951 r. Pełnomocnik Wojewódzki WA w Lublinie informował swego zwierzchnika, że w tymże dniu "odbyła się odprawa instruktorów propagandy i agitacji ZMP ze wszystkich powiatów, na której złożono sprawozdanie z likwidacji analfabetyzmu we własnych szeregach. - Tamże, sygn. 494, knlb.
37) Tamże, sygn. 527, knlb.
38) Tamże, sygn. 494, knlb.
39) Tamże, sygn. 527, knlb.
40) Tamże.
41) Tamże.
42) Tamże - Uchwała nr 11 Powiatowej Rady Narodowej w Radzyniu Podlaskim z dnia 17 grudnia 1951 r.
43) Tamże.
44) APL Oddział w Radzyniu Podlaskim, Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Radzyniu Podlaskim Wydział Oświaty, sygn. 75, knlb.

i
 
Dariusz Magier
POWRÓT
 
© Dariusz Magier. Prawa autorskie zastrzeżone.
Pierwodruk: Realizacja ustawy o likwidacji analfabetyzmu w powiecie radzyńskim (1949-1951),
"Rocznik Bialskopodlaski", t. 12/2004, s. 97-107